Co roku 1 września zbiera się w tym miejscu - coraz mniejsza - grupa osób z dawnej Polonii gdańskiej, która modlitwą, złożeniem kwiatów pod tablicą i zapaleniem zniczy czci pamięć o swoich bliskich i tych wszystkich, których w tym miejscu zamęczono na śmierć.
Na tablicy znajduje się następujący tekst:
PAMIĘCI BOHATERÓW
POLAKÓW, KTÓRZY
W DNIU 1 WRZEŚNIA
1939 WYWLEKANI ZE
SWYCH MIESZKAŃ
PRZEZ HITLEROWCÓW
W TYM BUDYNKU
ZWANYM WÓWCZAS
VIKTORIASCHULE
BYLI TORTUROWNI
I ZAMĘCZENI.
MIEJSKA RADA NARODOWA
GDAŃSK 1958
Victoria Schule w Gdańsku
Masowe aresztowania Polaków gdańska policja i gestapo rozpoczęły od wczesnych godzin rannych 01.09.1939 r. Ujęte osoby, aresztowane od samego rana, wyciągane z domów (głównie mężczyźni) doprowadzano wśród wrzasków i bicia do tego budynku niemieckiej szkoły żeńskiej Victoria Schule, który gdańska policja zamieniła na obóz zbiorczy Polaków w tym głównie działaczy Polonii Gdańskiej (młodych i starszych). To był początek kaźni. Tu byli bici, maltretowani - chociaż tu nikt nie zginął. Z tego właśnie budynku wysłano następnego dnia pierwszy transport, liczący ok. 150 więźniów, do obozu Stutthof, znajdującego się dopiero w początkowej fazie budowy. Tu kapłani Polonii gdańskiej Ks. Bronisław Komorowski (został pobity), Ks. Marian Górecki i Ks. Szymański (szczególnie poniżani) służyli pomocą duszpasterską słuchając spowiedzi św.. O Tych wydarzeniach przypomina nam tablica odlana z brązu znajdująca się na elewacji dawnego budynku szkoły, dziś należącego do Uniwersytetu Gdańskiego ufundowana w 1958 r. przez Radę Miasta. Gromadzimy się jako dawna Polonia Gdańska i nie tylko, by modlitwą, złożeniem kwiatów pod tablicą i zapaleniem zniczy uczcić pamięć o swoich bliskich i tych wszystkich, których zamęczono na śmierć.